Pierwszy film Demon Slayera, Mugen Train, pozostaje najbardziej dochodowym filmem, jaki pojawił się w Japonii. Zarówno animowanym, jak i nie tylko. Kolejne filmy fabularne były więc nieuniknione. Krowę doi się…

Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba – The Movie: Infinity Castle
18 września 2025Seria Demon Slayer do tej pory zaowocowała kilkoma niezwykle udanymi filmami, w tym Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba Mungen Train (2020), który stał się najbardziej dochodowym filmem w historii japońskiego box office’u. Infinity Castle, będący bezpośrednią kontynuacją czwartego sezonu serialu, To The Hashira Training, zarobił do tej pory 173 miliony dolarów w Japonii, co czyni go najbardziej dochodowym filmem w 2025 roku. Obejmuje mniej więcej osiem ostatnich z 23 tomów mangi Koyoharu Gotouge.
Bohaterowie
Sporo czasu otrzymują tu niektóre demony, zwłaszcza Akaza. Akaza był upartym, zawziętym i wojowniczym darwinistą, który uwielbiał walczyć, zwłaszcza z silnymi Zabójcami Demonów. Miał tendencję do fascynacji za każdym razem, gdy trafiał na potężnego przeciwnika. Nie z powodu masochizmu, ale z autentycznego podziwu dla jego umiejętności. Akaza zawsze komplementował swoich przeciwników, gdy stosowali potężne techniki lub zadawali mu ciosy. A był naprawdę uzdolnionym pięściarzem. Wierzył, że prawo natury nakazuje eliminację wszystkich słabeuszy. Ponad sto lat temu Akaza był człowiekiem o imieniu Hakuji. Sztukę walki pięściami Soryu trenował pod okiem Keizo w zamian za opiekę nad chorą córką Koyuki. Kiedy dorosła, zakochał się w niej – z wzajemnością. Jednak na drodze do ich szczęścia stanęli trenery innych dojo, którzy gardzili Keizo przez to, w jaki sposób otrzymał on swoje miejsce treningów.
Fabuła
Muzan, demon, który poszukuje siostry Tanjiro, by wchłonąć jej moce, wrzuca Tanjiro i wielu jego sojuszników z Korpusu Zabójców Demonów do trójwymiarowego labiryntu. Przypomina on niekończące się miasto-zamek (stąd nazwa filmu). Korpus podąża za mocą w stronę Muzana, aby go zgładzić. Jednak po drodze będzie musiał pokonać najsilniejsze demony oraz masę pomniejszych pomiotów. Tanjiro i niepewny siebie Giyu stają twarzą w twarz z niezwykle brutalnym Akazą, a Shinobu z Domą, zabójcą jej siostry. Dodajmy jeszcze masę retrospekcji i mamy wszystko, co dzieje się w tym filmie.
Kreska
Sotozaki (Gintama, Mobile Suit Gundam) współpracuje z reżyserem animacji Akirą Matsushimą, tworząc bogate, panoramiczne obrazy i dynamiczne sekwencje akcji. Walki są kreatywne, rozległa – wręcz nieskończona – twierdza zamkowa imponuje wizualnie. Bądźmy szczerzy, Infinity Castle zawsze miał być filmowy. Wizualnie, sceneria to arcydzieło pełne niekończących się pomieszczeń, odwróconej architektury i ruchomych korytarzy, zaprojektowanych tak, by dezorientować i onieśmielać. To środowisko, o którym marzą studia animacji, eksplorowane w wysokiej rozdzielczości, w pełnej krasie. Już pierwsze sekundy wbiły mnie w fotel, bi myślałam, że to realne zdjęcia, a nie rysunki!
Muzyka
Dynamiczna ścieżka dźwiękowa Yuki Kajiury i Go Shiiny nadaje filmowi Infinity Castle kinowy, epicki rozmach i dopracowanie. Opening wykonuje Aimer z utworem Taiyo ga Noboranai Sekai (Świat, w którym słońce nigdy nie wschodzi). Skomentowała ten fakt następująco:
Śpiewałam z całkowitym skupieniem na swój własny sposób, zamierzając zaśpiewać o losach bohaterów, którzy przekształcają swój smutek w siłę i pędzą ku ostatecznej bitwie. Mam nadzieję, że ta piosenka dotrze do tych z Was, którzy wciąż walczą w „świecie, w którym słońce nigdy nie wschodzi”.
Ending wykonała LiSA. Piosenkę Zankoku na Yoru ni Kagayake (Lśnij w okrutną noc) napisała i skomponowała Yuki Kajiura, która skomponowała również ścieżkę dźwiękową do anime i stworzyła wiele piosenek przewodnich do serii.
Ciekawostka
Skomplikowana układanka połączonych ze sobą schodów, pomieszczeń i przesuwanych drzwi. Choć chcę zachować ostrożność, aby nie zdradzić niczego z anime, konkretne miejsce w fortecy, gdzie Muzan konfrontuje się z pozostałymi Kagen (dosłownie „Dolnymi Księżycami”), jest bezpośrednio wzorowane na motywie tradycyjnego japońskiego ryokana. Znajdujące się w Ashinomaki w prefekturze Fukushima onsen Okawaso. W głównym holu znajduje się rzucająca się w oczy scena przedstawiona na zdjęciu powyżej, która stała się inspiracją dla tej pamiętnej sceny z dolnymi księżycami w anime. W Okawaso odbywają się nawet codzienne pokazy shamisenów. Co jeszcze ciekawsze stacją kolejową Ashinomaki Onsen kieruje kot.
Podsumowanie
Historia nieco traci na atrakcyjności, powtarzając cykl spotkań, retrospekcji, refleksji i walki. Jednak połączenie efektów wizualnych, melodramatu i stonowanej komedii wprawia historię w ruch w ostatniej godzinie. Epizodyczna struktura momentami zaburza tempo akcji w i tak już przydługim czasie trwania, do dialogów wewnętrznych trudno się przyzwyczaić, a kilku najpopularniejszych bohaterów serii nieobecnych jest w głównej akcji. Mimo, że pod względem fabularnym Mugen Train oceniam najlepiej, to Infinity Castle jest na drugim miejscu.
Na szybko:
Trzeci film Demon Slayera jest stworzony przede wszystkim dla fanów. Ten film (i dwie ostatnie części, które mają się ukazać) przedstawiają kulminacyjną walkę ich ulubionych bohaterów i złoczyńców, którzy spotykają się, by stoczyć intensywne, animowane walki na śmierć i życie.
Moni zdaniem:
Fabuła: 6 /10
Kreska: 10 /10
Bohaterowie: 7 /10