Kategoria: anime/film

20 czerwca 2024 0

Odcinki plażowe w anime, które pokazują więcej…

przez Monika Kilijańska

… niż tylko skąpo ubrane dziewczęta, rzecz jasna! Czyli lista nie do końca oczywistych fanserwisowo odcinków anime. Znajdziecie tu krew, pot, łzy, ale nie tylko ze smutku czy bólu, lecz też ze śmiechu. Oto moja lista najciekawszych przypadków zabaw – i nie tylko – w piasku i oceanie.

23 maja 2024 0

Your Name, Makoto Shinkai – recenzja książki

przez Monika Kilijańska

Książka Your Name autorstwa Makoto Shinkai to jedna z najbardziej popularnych pozycji literatury młodzieżowej, która podbiła serca czytelników na całym świecie, w tym także w Polsce. Ta niezwykła historia o miłości, czasie i przeznaczeniu stała się hitem nie tylko jako powieść, ale również jako film anime. 

9 maja 2024 0

Spin Off Spy x Falily Code: White

przez Monika Kilijańska

Najtrudniejszą częścią wprowadzenia serialu telewizyjnego do kina jest sprawienie, aby wydawał się on wystarczająco duży, aby można go było oglądać w kinach, bez poczucia, że jest to dłuższy odcinek samego serialu. W przypadku Demon Slayer się nie udało (choć nikt nie obiecywał, by miało). Tym razem szpiegowska komedia anime Spy x Falimy Code: White można uznać za udaną.

5 marca 2024 0

Film Demon Slayer – To the Swordmith Village

przez Monika Kilijańska

Pierwszy film Demon Slayera, Mugen Train, pozostaje najbardziej dochodowym filmem, jaki pojawił się w Japonii. Zarówno animowanym, jak i nie tylko. Kolejne filmy fabularne były więc nieuniknione. Krowę doi się póki mleko daje. Jednak czy tym razem producenci nie doją za bardzo widzów?

14 lutego 2024 0

Wybierz swoją Walentynkę! Najbardziej znane Walentyny i Walentowie z anime

przez Monika Kilijańska

To dziś jest ten dzień, kiedy sprzedają pizzę w kształcie serca, a wszystkie restauracje pękają wieczorami w szwach. Zgaduję też, że sprzedaje się więcej świeczek niż w black oucie i wina niż w lock downie. Tak, to Walentynki. Święto na cześć patrona osób cierpiących na padaczkę. Zamiast oglądać kolejne romansidła, może wcielmy się w jakiegoś Walentego czy Walentynkę?