Życie nie zaczyna się wtedy, kiedy bije twoje serce. Życie zaczyna się wtedy, kiedy masz dla kogo żyć. Kiedy masz cel. W kolejnych tomach Tokyo ghoul :Re chyba więcej niż…
![Co poświęcisz dla dziecka? Tokyo ghoul :Re [tom 13-14] Co poświęcisz dla dziecka? Tokyo ghoul :Re [tom 13-14]](https://www.monime.pl/wp-content/uploads/2025/08/tokyo-ghoul-re-13-14.jpg)
Co poświęcisz dla dziecka? Tokyo ghoul :Re [tom 13-14]
24 września 2025Niejeden bohater tych tomików Tokyo ghoul :Re zadaje sobie pytanie “co dalej? komu służyć? kogo słuchać?”. Dla jednych dobro ogółu będzie najważniejsze. Dla innych honor. Jeszcze dla innych rodzina, dzieci. Każdy ma swoje racje, ale teraz przyjdzie wybrać. A może istnieje wyjście, które będzie dobre dla każdej ze stron?
Bohaterowie
Profesor Kanou był lekarzem odpowiedzialnym za przemianę Kena Kanekiego w sztucznego jednookiego ghula. Były członek Drzewa Aogiri i przyjaciel Klaunów. Sprawia wrażenie dobrego lekarza, ale pod kitlem czai się nieco szalony naukowiec. Przekonany o słuszności badania procesu ghulifikacji w celu postępu medycyny. Szczególnie interesują go mechanizmy regeneracji ghuli.
Fabuła
Urie toczy wielką walkę z szefem CCG i cóż to była za walka! W każdym rozdziale było tyle zwrotów akcji, że może zakręcić się w głowie. Tak naprawdę jednak plan Washu, kontrolujących CCG, całkowicie uwzględniał reakcje Kena i wszystkich jego sojuszników… więc nie mamy oczekiwanych rozwiązań wszystkich bitew. Oczywiście jak na Kanekiego przystało, postanawia on działać samotnie. Wychodzi z tego taka masakra, że różne grupy opracowują metody, by zażegnać kryzys. Nawet CCG i ghule podejmują ważną decyzję dotyczącą swojej przyszłości!
W tle mamy przepiękną, naprawdę przepiękną historię miłosną oraz kilka dogłębniejszych retrospekcji związanych z pobocznymi bohaterami. Suzuia wreszcie dorośleje i podejmuje własne decyzje. Wracają też dawno niewidziane, uznane za zmarłe, postacie z CCG.
Kreska
Nie wiem, czy już to pisałam, ale uwielbiam sposób, w jaki Ishida wykorzystuje pola dialogowe i panele, aby przekazać niezbędne informacje o myślach i emocjach postaci. Wie, kiedy używać tylko słów i krótkich zdań, a kiedy używać małych lub dużych obrazów, które zajmują dużo miejsca, ale są symboliczne, znaczące i reprezentują każdą z nich. Uwielbiam to, że dokładnie wie, gdzie rysować, jak użyć blura i focusa. Walki nie wyglądają jak bitwa wykałaczkami, a pełnokrwiste mordobicie. No i sceny emocjonalne – nieco łagodniejsze, delikatne niczym rysowane ołówkiem, ale zarazem z wielokrotnym powtórzeniem linii w tym samym miejscu, jak szkic. Jak to porusza!
Ciekawostka
Ponad 40 lat temu Leonard Hayflick zauważył, że podczas hodowli komórek żadna z nich nie przekracza 50-ciu podziałów. To był limit dla człowieka, który nie obejmował jedynie komórek nowotworowych i macierzystych. Od tego czasu limit ten nazwany jest jego nazwiskiem. Zaobserwowano, że nawet zamrażając komórkę, po odmrożeniu nie zeruje ona swojego licznika. Ilość podziałów jest zależna od telomerów. Są to końcówki chromosomów, które odpowiadają za możliwe błędy podczas podziału. Powoduje to nie tylko starzenie, ale i obumieranie komórki po osiągnięciu limitu. Od momentu urodzenia telomery ciągle się bowiem skracają.
Podsumowanie
Jedną z rzeczy, które naprawdę doceniłam w tych tomach, były mapki sytuacyjne, na której śledzimy losy wszystkich grup na polu bitwy. Przy takiej mnogości bohaterów było to, obok spisu postaci na początku tomiku, sporym ułatwieniem. Ishida zabiera nas w pełną napięcia bitwę, w której ghule są uwięzione niczym w kleszczach. Tym razem każdy ich krok z góry jest już znany i nie ma gdzie się skryć. A przecież tu, jak w każdej wojnie, są dzieci!
Na szybko:
Pełna akcji manga o ludziach i potworach, ghoulach. Jednak z tomu na tom coraz bardziej zastanawiamy się kto jest tym złym. Tym bardziej, jeśli widzi się cierpiące dzieci.
Moni zdaniem:
Fabuła: 8/10
Kreska: 10/10
Bohaterowie: 9 /10