Blacksad. Piekło, spokój [tom 4]
Seria Blacksad już nie raz gościła na moim blogu. Nie powiem – jestem oczarowana rysunkami i dobrze czytającą się, prosta fabułą. Tm razem jednak jest niesamowicie smutno, a nasz czarny koci detektyw jest raczej obserwatorem fabuły niż jej uczestnikiem. Oto czwarty tom pt. Piekło, spokój.