Te komiksy i mangi zdążysz zamówić pod choinkę
Jeśli nie wiesz czy czegoś jeszcze nie dopisać do swojej listy prezentowej, to służę pomocą. Oto nowości grudniowe, które możecie jeszcze zamówić… yyy… dopisać Mikołajowi!
Jeśli nie wiesz czy czegoś jeszcze nie dopisać do swojej listy prezentowej, to służę pomocą. Oto nowości grudniowe, które możecie jeszcze zamówić… yyy… dopisać Mikołajowi!
Komiks Samojlika Norka zagłady jest przeznaczony dla dzieci. A dzieci lubią proste historie z morałem i proste rysunki, z postaciami, które pokochają. Taka właśnie jest Norka zagłady. Mamy tu nie tylko wesołe, nawiązujące do popkultury teksty, które zrozumieją dorośli, ale i wartką akcję, przygodę, odrobinę morału i ciekawych faktów z życia lasu. Wszystko to w prosto narysowanej historii, która dodatkowo będzie zachwycała żywym kolorowaniem. Cóż trzeba więcej?
Siła młodości to coś, co często stanowi więcej w świecie nauki niż doświadczenie. Bo młodzi ludzie często mają siły i chęci, by sięgnąć wyżej, zajść dalej, przemyśleć temat jeszcze raz, wyciągnąć ciekawe wnioski, skojarzyć z innej strony fakty i wreszcie: głosić to, co nie do końca jest popularne. Taki był właśnie Darwin, kiedy wsiadał na pokład statku, na którym miał opłynąć świat, poznać faunę i florę, także tą wymarłą, odległych kontynentów, ale przede wszystkim, o czym wtedy nie wiedział, dokonać rewolucji naukowej. Poznajcie ciekawy i pięknie ilustrowany komiks Darwin. Jedyna taka podróż.
Bardzo Dzika Opowieść to początek przygody grupki zwierząt domowych, które muszą sobie radzić w świecie dzikim. Dzikim, bo las to w końcu dzicz, ale i dzikim ze względu na pogwałcenie właściwie wszystkich zasad, jakie do tego czasu znały. Nie jest to jednak smutna, nostalgiczna czy na wskroś edukacyjna historia, a pełna humoru opowieść o losie opuszczonych przez człowieka zwierząt.
W tej historii nie ma nic pewnego, fabuła też jest bardzo umowna. 9 godzin jest komiksem specyficznym także ze względu na typowo szkicową kreskę. To dość udane połączenie tradycyjnego komiksu z japońską mangą. Do jego czytania przyda się więc nie tylko otwarta głowa i pociąg do nowości, ale także lekka chociaż fascynacja Krajem Kwitnącej Wiśni. Bardzo zaskakujące i satysfakcjonujące zakończenie!