Coś dla każdego, czyli Komiks: świat przerysowany Jerzego Szyłaka

Coś dla każdego, czyli Komiks: świat przerysowany Jerzego Szyłaka

15 stycznia 2020 0 przez Monika Kilijańska

Rynek komiksowy w Polsce jest niewielki. I być może dlatego mało jest teoretyków, którzy zajęliby się dogłębnie jego tematem. Jest jednak jedna książka, który każdy fan komiksu powinien przeczytać. To monografia Jerzego Szyłaka, wydana w pierwszym nakładzie w 1993 roku. Od tego czasu uzyskała już tytuł kultowej publikacji. Czego możemy się dowiedzieć dzięki książce Komiks: świat przerysowany?

Autor

Nie tylko fandom komiksowy docenia dorobek Jerzego Szyłaka. Jako jeden z nielicznych pracowników naukowych (wykłada na Uniwersytecie Gdańskim) nie tylko bronił magistra z komiksu, ale i z niego się doktoryzował czy habilitował. Jest reżyserem kilku komiksów, a jednego także rysownikiem (Mały Masturbator opublikowany w numerze 2(7)1989 Komiksu – Fantastyki).

Treść

Książkę Komiks: Świat przerysowany można określić mianem zarysu historii komiksu na świecie i w Polsce w XX wieku. Niestety pokazuje ona historię tego medium do lat 90-tych poprzedniego wieku, więc brakuje w nim wielu współczesnych autorów. Pisana jest naprawdę przystępnym dla laika językiem. Zero naukowego bełkotu! Dzięki temu każdy będzie potrafił prześledzić prądy artystyczne i trendy. Duża ilość przykładów oraz ilustracji pozwala przeanalizować z pomocą autora zmiany następujące na przestrzeni dekad, które często były powiązane z sytuacją polityczną czy społeczną.

Bo komiks to nie tylko Kaczor Donald czy Kajko i Kokosz. To medium jak najbardziej skierowane do dorosłych, z tematami, o których dzieci nawet nie powinny słuchać i których nie powinny oglądać w nieugładzonej formie. Książka stanowi też bazę do poszukiwań nowych ciekawych lektur, w tym mang, czy poszerzenia biografii komiksowych autorów.

Wreszcie możemy dowiedzieć się wielu ciekawostek jak np. takiej, że komiksy nie raz już otrzymały Nagrodę Pulitzera (np. Maus Arta Spiegelmana). Może też osoby niezwiązane z fandomem komiksowym zauważą, że to medium jest warte ich uwagi choćby na ogromny wpływ w dziejach czy pokaźny dorobek, spośród którego naprawdę można wybrać coś idealnego dla siebie.

Kreska

Trudno mówić o jednej kresce, skoro to książka będąca wręcz informatorem historycznym. Ale pozwolę sobie omówić jej ilustracje. Całość jest bogato ilustrowana, niestety w czerni i bieli, bo zaoszczędzono na kolorowym druku. Szkoda. Na szczęście wydanie nadrabia dużym formatem czy ciekawymi paskami komiksowymi, dzięki którym nawet bez koloru da się uchwycić artyzm czy charakterystyczne cechy rysunków danych gatunków czy autorów.

Ciekawostka

Nie tylko brakuje teoretyków komiksu na polskim rynku mediowym, ale także krytyków. Krytykę komiksową dla osoby całkiem nieobeznanej z komiksem możemy znaleźć choćby w Przekroju czy Gazecie Wyborczej, nastawionym już bardziej na fanów Kolorowych Zeszytach czy Wielkim Archiwum Komiksu. Wreszcie ciekawe teksty, choć mniej eksperckie, znaleźć można na nadal nielicznych branżowych portalach czy wreszcie blogach takich jak ten. Jednak najczęściej można spotkać na nich recenzje, nie zaś takie teoretyczne prace jak zawarte w Komiks: Świat przerysowany. Jeśli chcecie jednak spotkać książki o podobnej tematyce, to polecam Adama Ruska, piszący o polskim komiksie i jego historii (np. świetny Leksykon polskich bohaterów i serii komiksowych), czy Krzysztofa Skrzypczyka, którego prace można spotkać choćby na stronie Sympozjum Komiksologicznego (ten cykl spotkań jest częścią Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi od 2001 roku).

Podsumowanie

Choć to oczywiste, że przerysowanie to główna część komiksu, dopiero Jerzy Szyłak uzmysłowił mi w swojej książce tą oczywistość. Czasem nie zdajemy sobie zwyczajnie sprawy co oglądamy, a takie książki jak Komiks: świat przerysowany pokazuje właśnie wszystko palcem. Poza tym okazuje się, że wcale mała ilość detali nie wpływa źle na odbiór komiksu – przecież wiele prac wcale nie jest ucztą dla oczu, są zwyczajnie brzydkie (zobacz np. Pan Żarówka), ale eliminacja detali czy deformacja służy wykreowaniu świata przedstawionego i historii zawartych w tomikach komiksowych. I to jak cudownie współgra z nimi! Świetna, ilustrowana pozycja przybliżająca historię komiksu aż do końca poprzedniego wieku.


Na szybko:

Pierwsza i chyba najpełniejsza polska monografia komiksu. Do tego przeznaczona nie tylko dla pasjonatów, ale także zupełnych nowicjuszy. Komiks nie jawi się tu jako książeczka z obrazkami dla dzieci, ale poważny element kultury masowej, będący przedłużeniem literatury i kontynuacją malarstwa narracyjnego. Osoby obeznane z gatunkiem znajdą tu przekrój przez historię komiksu, wywodzącego się od pierwszych rysunków prasowych i humoreski. Pozycja niestety dostępna tylko w bibliotekach czy z drugiej ręki.

Moni zdaniem:

Treść: 9,5/10