Starszy Pan i kot [tom 1-3]

Starszy Pan i kot [tom 1-3]

15 marca 2023 0 przez Monika Kilijańska

Waneko niedawno zapowiedziało nową edycję ich pierwszej mangi, która była o kocie, czyli Cześć, Michael!, a ja dopiero co miałam na warsztacie ich inną mangę z kocim bohaterem, The Walking Cat. Nic więc dziwnego, że szybko zachciałam ponownie jakiegoś futrzastego protagonisty. Tym razem wybór padł na cieplutkie okruchy życia, czyli mangę Starszy Pan i kot.

Bohaterowie

Fukumaru jest kotem rasy egzotycznej krótkowłosej. Jako przedstawiciel swojej rasy nie jest jednak zbyt urodziwym czy słodkim kociakiem. Wizualnym problemem staje się czarna plamka pod nosem, przypominająca nieco babola. Jest to dość strachliwy i niepewny kotek. Sporo czasu spędził w sklepie zoologicznym. Choć szybko potrafił zaufać, to nadal nie wierzy, że w końcu udało mu się znaleźć kochający dom. Boi się fortepianu. Kocha swojego pana, Pana Kandę, którego nazywa pieszczotliwie papciem.

Fabuła

Kot, którego nikt nie chciał ze względu na brzydotę (tak, Fukumaru często słyszał, że jest brzydki i odpychający), trafia do domu starszego wdowca, nauczyciela, pana Kandy. Początkowo obydwoje muszą się nieco poznać, bo żaden z nich nie wie jak żyje się razem pod dachem. Z dnia na dzień jednak wybucha między nimi prawdziwa miłość. Fukumaru nie odstępuje na krok Kandy, a ten wraca jak najszybciej do domu, by głaskać kota. Nawet staje się to powodem do plotek, że oto dystyngowany starszy pan ma jakąś kobietę, do której mu tak śpieszno!

Manga ma dość krótkie, epizodyczne rozdziały. Przedstawiają one epizody z życia kota i jego pana, którzy muszą do siebie przywyknąć i na nowo nauczyć się zarówno bliskości, jak i miłości. To mieszanka sentymentu i humoru.

Kreska

Umi Sakurai umie w projekty charakterystycznych postaci, zarówno ludzi jak i zwierząt. Kot wygląda naprawdę dziwnie ze swoją dość krągłą ogólnie posturą, wielka mordką i kropka na niej, wielkimi, często łzawiącymi oczami. Świetne też są projekty dystyngowanego kociarza Kendy i jego przyjaciela, twardziela, psiarza Kobayashiego. Każdy z nich odpowiada jego charakterowi, ma bogatą mimikę i specyficzny sposób bycia.

Ciekawostka

Kot rasy egzotycznej krótkowłosej brzmi trochę niajko. Ale rzeczywiście istnieje taka rasa, zarejestrowana w Polsce w 1985 roku. Rasa powstała w latach 60-tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych jako mieszanka kota amerykańskiego krótkowłosego z kotem perskim. Powstał kot o gęstym i krótkim futerku, zachowując przy tym cechy persa. Ma mocno spłaszczony pyszczek, przez co często ropieją mu oczy czy w suche dni ma problemy z oddychaniem. Nazywany jest persem dla leniwych, bo nie trzeba tak wyczesywać jego futerka. Są to koty zrównoważone, ciche i spokojne. W stosunku do swoich właścicieli są bardzo czułe, lubią przebywać w towarzystwie właściciela, ale nie potrzebują nadmiernie pieszczot czy uwagi.

Podsumowanie

Początkowo zastanawiałam się czy dam radę. Zwykle stronię od obyczajówek i wolę szybsze tempo. Ale ta manga ma w sobie tyle uroku (i tak bardzo kocham koty), że bardzo ją polubiłam. Choć zamiast podążać za Fukumaru, raczej śledzę życie pana Kandy, co rusz odkrywając jego przeszłość w licznych retrospekcjach.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie wydawnictwo-waneko-300x300.jpg

Na szybko:

Ten tytuł jest jak łyk ciepłego mleka z miodem po spacerze w mroźny dzień. Od razu robi się tak jakoś miło, przyjemnie i czuje się odprężenie. Nie ma tu szalonej akcji, lecz powolne budowanie relacji pomiędzy bohaterami.

Moni zdaniem:

Fabuła: 6/10
Kreska: 7/10
Bohaterowie: 9 /10