Żona z piekła rodem [18+]

Żona z piekła rodem [18+]

6 września 2022 0 przez Monika Kilijańska

To pierwsza moja manga z gatunku hentai. I choć wiedziałam co mnie czeka, to jednak byłam w szoku, że właściwie od pierwszego kadru dzieje się mega ostro! Oto recenzja mangi wydawnictwa Akuma Żona z piekła rodem!

Bohaterowie

Yuuya Kaidoui to zwyczajny uczeń liceum Seirou. W sumie lubił to swoje niezobowiązujące życie, siedzenie gdzieś z tyłu w klasie, jakaś tam słabo wychodząca magia. Ogólnie nie zwracał na siebie uwagi… aż do czasu, kiedy nowa uczennica oznajmiła, że jest potomkiem bohatera, który zakończył wojnę między ludźmi a demonami. Od tego czasu Yuuya miał nie tylko zadowalać Rinę, ale także trenować dość dziwną magię, bo mocno związaną z kontrolowaniem wytrysków i długością stosunku seksualnego, z koleżankami z klasy, przewodniczącą czy klasową analityczką.

Fabuła

Można by rzec, że to dość nietypowe szkolne życie. Nietypowe, bo to szkoła magii. Mamy tu zarys fabuły – jak to w gatunku bywa, bo to nie historia jest tu najważniejsza – dotyczący świata po wojnie pomiędzy demonami a ludźmi. Oto nasz protag okazuje się zwiększać ilość many tych, których napełni spermą. To wszystko dlatego, że jest potomkiem wielkiego bohatera wojny. Okazuje się, że wiele dziewczyn z jego klasy pragnie wzmocnić swoją manę, a niektóre nawet traktują bycie w jego haremie za formę wzmacniającego magię treningu.

Kreska

Oczywiście nie fabuła tu jest ważna a rysunki. A właściwie masa aktów w jak najbardziej sprośnych pozach, dziewczyn z twarzami oblepionymi spermą, penetracji, także w przekroju, czy też ejakulacji na różne sposoby. Będziemy mieli tu do czynienia wyłącznie z męsko-damskimi aktami płciowymi. Wszystkie wyraźne, choć wydaje mi się, że ilość ejakulatu przerosła chyba rysownika Nanase Mizuho. Dla mnie te wylewające się ilości przewyższały zdecydowanie średnią światową. Poza tym anatomicznie bardzo dobrze narysowana manga, zwracająca uwagę na fizykę ciała.

Ciekawostka

Dlaczego zwróciłam uwagę na ilość ejakulatu w jednym wytrysku? Ano dlatego, że podczas ejakulacji organizm mężczyzny wytwarza średnio do 2 do 7 mililitrów spermy, czyli łyżeczkę. Z tego 90% to woda. Dlatego osoby pijące mniej wody mogą mieć konsystencję ejakulatu jak protag tej mangi, ale zdecydowanie nie ilość.

Podsumowanie

Z tą mangą jest jak z porno: ludzie ją chcą czytać, ale nikt się nie przyznaje przy kolacji wigilijnej, że to robił. Fabuła jest szczątkowa, ale nie dla niej kupuje się mangę, w której ilość ejakulatu wylewa się z kadrów aż na podłogę. Gratuluję protagowi wiosny młodości i super koleżanek w szkole. A teraz wybaczcie, czas na oczu kąpiel.


Na szybko:

Manga tylko dla kogoś, kto lubi hentaie. I porno. Zdecydowanie dla dorosłych. Bez chusteczek higienicznych nie podchodź. Za to anatomicznie i pod względem fizyki ciał stałych poprawnie i szczegółowo narysowana.

Moni zdaniem:

Fabuła: 7/10
Kreska: 7/10
Bohaterowie: 7 /10