Zapowiedzi: komiksy po polsku na 2021 rok
Mamy czasy jakie mamy i nawet wydawnictwom o ugruntowanej pozycji jest ciężej. Co planują na rynku komiksów w 2021 roku? Całkiem sporo! Oto uchylają tajemnicy na tyle, na ile mogą.
Mamy czasy jakie mamy i nawet wydawnictwom o ugruntowanej pozycji jest ciężej. Co planują na rynku komiksów w 2021 roku? Całkiem sporo! Oto uchylają tajemnicy na tyle, na ile mogą.
Jedyne i niepowtarzalne Bazgrolle, czyli chyba najstarsze na rynku wydawnictwo niezależne, ma na swoim koncie sporo krótkich komiksów. Zapraszam na krótki wywiad oraz recenzję dwóch i pół zeszytu.
Brom idealnie wpisuje się w pop-kulturową fascynację nastolatkami z nadnaturalnymi mocami. Absolutnie nie ma tu jednak nic odtwórczego. To świetnie narysowane życie grupy nastolatków z ich problemami, jakie mają przecież rzesze nastolatków. Tyle że z dodatkiem strzyg, onieronautów, wilkołaków i kelpie.
W zalewie nowych mang i komiksów czasem warto zobaczyć coś starszego. Szczególnie, jeśli jest to dodatkowo manhwa, tak rzadka na polskim rynku. Czy jednak trzy pierwsze tomiki Yongbi to lektura dla każdego, czy raczej zdziwaczałych (jak ja!) entuzjastów gatunku?
Choć czyta się ten komiks „od końca” nie można nazwać go mangą. Sen o Japonii jest bowiem polskim komiksem, który nieco może przypominać mangowe tomiki. Jest jednak na tyle inny, radosny i oniryczny, że wyróżnia się wśród komiksów i wśród mang.