Batman i filozofia. Mroczny rycerz nareszcie bez maski

Batman i filozofia. Mroczny rycerz nareszcie bez maski

10 października 2022 0 przez Monika Kilijańska

Superman namawia do picia mleka, Iron Man strzela laserami w wirusa, X-Man szerzy tolerancję,  a Green Arrow popiera akcje antynarkotykowe. Komiks już dawno przestał być medium służącym wyłącznie do rozrywki. Pokusić się więc można, że może równie dobrze odzwierciedlać pewne filozoficzne prawdy.

Jakie komiksy omówiono?

Biorąc pod uwagę długą historię Batmana jako jednej z najbardziej złożonych i enigmatycznych postaci we wszystkich komiksach, wiązałam duże nadzieje z lekturą tej książki. Publikacja skupia się szczególnie na omówieniu najważniejszych z punktu widzenia mitologii batmana komiksach: Batman. Początek i Mroczny Rycerz powstaje. Eseje pogrupowane są tematycznie np. na te dotyczące zła, nienawiści, odpowiedzialności za słowa, zwłaszcza obietnice, przyjaźni oraz władzy i jej legalności. Pisana jest na tyle zrozumiałym językiem i w prosty sposób, że nawet nie znając poszczególnych terminów filozoficznych można zrozumieć całość. Często odnosi się do przykładów z komiksów o Człowieku-nietoperzu,

A co z filmami?

Co ważniejsze autorzy nie skupiają się tylko na komiksie, ale też biorą sporo przykładów ze świata Bat-Kina. Nie jest to jednak dogłębna analiza, a jedynie sygnalizowanie faktu, że oto ta i ten kierunek filozoficzny występuje w konkretnym przypadku np. problem legalności władzy w Mroczny Rycerz powstaje.  Chociaż zakres przywoływanych tekstów filozoficznych jest dość obszerny, zakres przywoływanych historii o Batmanie nie jest.

Dla kogo jest ta publikacja?

Przede wszystkim zadowoleni będą czytelnicy komiksów o Batmanie. Szczególnie tych, którzy do tej pory mieli problem z odnalezieniem przyczyn motywów zawartych w kolorowych zeszytach. Książka odpowiada na zadawane pytania sprawnie i zrozumiale. Lecz nie tłumaczy filozofii jako dziedziny nauki, nie przybliży jej zanadto, nad czym ubolewam.  Zamiast książki o filozofii mitu o Batmanie, ta książka w dużej mierze obejmuje podstawowe koncepcje filozoficzne, a następnie próbuje zastosować je do wszystkiego, co autor wie o micie.


Na szybko:

Ze względu na to iż autorów esejów jest sporo, książka ma bardzo zróżnicowany poziom. Niektóre rozdziały są pobieżne i wręcz humorystyczne, inne pokazują wiedzę popartą solidnymi dowodami filozoficznymi i ciekawostkami ze świata Batmana. Na pewno jest to przedstawienie o wiele bardziej przystępne i interesujące niż klasyczne pozycje opisujące czysto teoretycznie zagadnienia filozoficzne. Jednak jest zbyt pobieżne, by traktować je jako coś więcej niż ciekawostka dla fanów.

Moni zdaniem:

Fabuła: 6/10