Gdy zapłaczą cykady. Księga manifestacji demona [tom 18]

Gdy zapłaczą cykady. Księga manifestacji demona [tom 18]

22 marca 2022 0 przez Monika Kilijańska

Gdy zapłaczą cykady to świetna seria dla miłośników horrorów, thrillerów i mrocznych klimatów. Choć dobiegła końca, to autor, Ryukishi07, postanowił dodać jeszcze kilka rozdziałów dodatkowych, dziejących się poza Himinazwą, a często nawet w innych latach niż trwała akcja głównego cyklu. Księga manifestacji demona pokazuje, że mroczny klimat możne dostarczyć nie tylko wolno budowana groza.

Bohaterowie

Nastsumi Kimiyoshi nie wyróżnia się za bardzo wśród innych japońskich nastolatek. Ma długie ciemne włosy, lubi pospać rano, nie przepada za sportem. Jest nieśmiała i nieco nawet wycofana, gdyż jest obecnie nowa w szkole. Czerpie radość z małych rzeczy. Jako przedstawicielka młodego pokolenia nieco gardzi tradycjami i nie jest religijna. Umie przekonująco kłamać.

Fabuła

Mamy rok 58 ery Shouwa. Natsumi jest zwyczajną nastolatką, która dopiero co przeprowadziła się ze wsi do miasta. Chłonie całą sobą wszystko, co miejskie, podkochuje się w koledze z równoległej klasy, upaja piękną pogodą, czasem kłóci z nieco dziwnie zachowującą się babcią. I to właśnie zachowanie babci będzie katalizatorem strasznych wydarzeń w jej życiu. Bo rok 58 to czas tragicznych wydarzeń z Himinazawy, a babcia była kiedyś mieszkanką tej wioski. Od tego czasu wciąż tylko wygaduje o klątwie czcigodnego Oyashiro. Chyba każdy by zwariował przy takiej staruszce, stąd rodzina przeżywa psychicznie naprawdę złe chwile. Jednak to dopiero początek złego.

Kreska

En Kito nie odbiega zbytnio od znanej nam z poprzednich tomów konwencji graficznej. Jedynymi osobami, jakie są tożsame z poprzednimi tomami, to detektyw Ooshi i śledczy Akasaka. Może i Ooshi to bardziej rubaszny starszy pan, a Akasaka nie jest aż tak zagubiony, a raczej pewny siebie, mroczny i zniesmaczony zachowaniem przełożonego, jednak nie odbiegają za bardzo od wcześniej rysowanych postaci.Za to chwile, w których posoka aż wylewa się z plansz, są naprawdę dobrze zmontowane. Tylko… trochę kotków i szczeniaczków szkoda. Dlatego jeszcze raz podkreślam: TO NIE JEST SERIA DLA DZIECI.

Ciekawostka

W pewnym momencie Natsumi wspomina, że nie obchodzi święta Setsubin i że może to dlatego, że sama ma w sobie demonią krew. Czym jest zatem to święto? To wigilia pierwszego dnia wiosny (Risshun) według starego kalendarza. Zwykle przypada 3 lutego. Zarówno Setsubun, jak i Risshun obchodzone są co roku jako część Święta Wiosny. Rytuały Setsubun kojarzone były ze swoistym oczyszczaniem z naleciałości poprzedniego roku, w tym przygotowania do nowego okresu wegetacyjnego, aby odpędzić złe losy i złe duchy z poprzedniego roku na nadchodzący rok. Należy do nich:

  • mamemaki – prażone ziarna soi wyrzuca się przez frontowe drzwi lub na członka rodziny noszącego maskę oni, z okrzykiem „Diabły precz! Szczęście wejdź!”. Następnie, w ramach zapewnienia szczęścia na nowy rok, zwyczajowo spożywa się prażone ziarna soi, po jednym na każdy rok życia plus jeszcze jedno na rok aktualny. Szczególnie żywa tradycja w rejonie Tōhoku.
  • umieszczanie małych dekoracji z głów sardynek i liści ostrokrzewu przy wejściu do domu – sposób ma odpędzanie złych duchów
  • picie sake shōgazake parzonej z imbirem
  • jedzenie w ciszy niepokrojonych rolek sushi (ehō-maki) – ważne, by skierować się w stronę aktualnego znaku zodiaku (Osaka i region Kanto)
  • tańce religijne, festiwale na ulicach miast lub na terenie świątyń shinto
  • wnoszenie do domu narzędzi, które normalnie przechowywanych na zewnątrz – przeciwdziałanie niszczącej sile duchów
  • zamiana ról – osoby starsze stylizowano na młode i odwrotnie
  • wędrujący artyści proszeni byli o wygłoszenie moralitetów – ich dalsza podróż oznaczała, że złe duchy szły razem z nimi

Podsumowanie

Niby to dodatek, ale trzyma w napięciu jak każdy właściwie tomik właściwej serii. Mogę nawet z całym sercem powiedzieć, że niektóre swoim klimatem i grozą przewyższył. Choć można bez problemu zacząć od tego tomu i nie będzie żadnych niedopowiedzeń, to jednak dla szerszego kontekstu warto sięgnąć po poprzednie części Gdy zapłaczą cykady.

Pozostałe tomy serii Gdy zapłaczą cykady: Księga uprowadzenia przez demony tom 1, Księga dryfującej bawełny tom 2, Księga morderczej klątwy tom 3, Księga marnowania czasu tom 4, Księga uświadomienia, Księga pokuty tom 7-8, Księga uroczystej pieśni tom 9-11, Księga wielkiej rzezi tom 12-15, Księga ukojenia duszy tom 16, Księga upływającej nocy tom 17, Księga manifestacji demona tom 18, Księga rozbicia świadomości tom 19.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie wydawnictwo-waneko-300x300.jpg

Na szybko:

Już wcześniej było trochę wzmianek o mieszkańcach Himinazawy, którzy z różnych powodów postanowili się wyprowadzić z wioski. Mimo wiary, że kto to uczyni, na tego spadnie klątwa czcigodnego Oyashiro. Choćby Shion, która pomieszkiwała w Okinomiyi. Tym razem poznajemy miasteczko, w którym mieszka rodzina z Himinazawy. Okazuje się, że choć nie zostali poszkodowani w wyniku uwolnienia trującego gazu, nad nimi także wisi widmo śmierci. Bardzo dobry, rozszrzający o nowy wątek dodatek do serii Gdy zapłaczą cykady.

Moni zdaniem:

Fabuła: 7/10
Kreska: 7 /10
Bohaterowie: 8 /10