As ma asa. Bugo stray dogs [tom 10]

As ma asa. Bugo stray dogs [tom 10]

13 października 2019 0 przez Monika Kilijańska

Czy bohaterem może zostać ktoś, kto nie pozostawia swojego łóżka ani na moment? Czy siłą człowieka może być jego posłanie? Otóż… tak! Jakie inne dziwne zdolności znajdziemy jeszcze w 10 tomie mangi Bungou stray dogs?

Bohaterowie

Katai Tayama to dość niespokojny, nerwowy, zestresowany i nie zmotywowany do niczego człowiek. Właściwie całe dnie leży na futonie. Nie wychodzi na zewnątrz, nie potrzebuje żadnych socjalizacji. No… prawie. Ten istny hikikomori, który potrafi kontrolować elektronikę w swoim pobliżu, czasem musi wyjść. I właśnie jedna z takich eskapad kończy się tragicznie: Katai się zakochuje! Jak jednak wyznać miłość nieznajomej, skoro nie dość, że żyje się w Japonii, w której nie jest o to tak łatwo, a do tego jest się chorobliwie przywiązanym do własnego łóżka domatorem?

Fabuła

Kunikuda może i jest dość łatwy do nabrania, bo traktuje wszystko poważnie, ale ma to swoje powody. Nie chce on, by ktokolwiek w jego otoczeniu, zwłaszcza dziecko, doznało śmierci. Taki ideał mu przyświeca i znając jego słabość łatwo go zniszczyć. Właśnie ta wiedza prowadzi do niebezpiecznych zabaw z granatami, w które zapędzony został przez jakiegoś złoczyńcę Kunikuda.

Tymczasem Atsushi dowiaduje się, że dyrektor jego sierocińca zmarł. Osoba, która zastępowała mu ojca, ale nad wraz surowa. Osoba, przez którą Atsushi ma teraz takie problemy wewnętrzne, zwłaszcza z poczuciem wartości. Co taka informacja daje Tygrysołakowi? Wolność i radość. Jednak czy do końca dyrektor był taki zły? Czy przypadkiem to, jak go wychowywał twardą ręką nie jest teraz podwalinami jego sukcesu w Agencji?

Choć to Agencja tropi Dostojewskiego, zostaje on złapany przez Ace, hazardzistę ponad wszelkie pojęcie. Jednak uzdolnionego hazardzistę, który potrafi zniewolić innych i może pstryknięciem palców spieniężyć ich życie jeśli chce. Niewolnicy maja specjalne obroże na szyjach i właściwie nie wiedzą kiedy przyjdzie na nich pora. Jeden z nich wdaje się w rozmowę z Dostojewskim, który wyjawia, że pragnie uwolnić wszystkie dusze. Tylko od czego?

Kreska

Nie jest to czysta shonenowa, pełna cięć i ciosów bijatyka. Nie są to charakterystyczne na tyle postacie, które poznasz po cieniu. Ale mi wystarczają. Ilekroć widzę umorusana twarz Atsushiego, zdziwienie Kunikudy czy szaleństwo bijące z twarzy Dostojewskiego wiem, że to rysowniczy kawał dobrej roboty. Każdy ruch, wybuch, bieg czy poślizg jest świetnie wykadrowany, a tła w przeważającej części pełne detali. Choć nad rysunkami do tego 10 tomu pracowało już 5 rysowników, to trzymali oni wszyscy podobny poziom, przez co nie ma przeskoków i zmian kreski jaki np. można było odczuć w komiksie Rat queens.

Ciekawostka

Na obwolucie znajdziemy informację od autorów, że pewnego dnia Kafka Asagiri jadł oyakodon przyprawione shichimi tougarashi. Oyakodon to miska ryżu z dodatkami, najczęściej kurczakiem, jajkiem i szalotką. Nazwa potrawy jest poetyckim odzwierciedleniem faktu, że w naczyniu używa się zarówno kurczaka, jak i jajka oraz jest ono przeznaczone dla rodzica i dziecka. Shichimi tourashi jest zaś papryką w siedmiu smakach. To bardzo ostra przyprawa. Co w historii niezwykłego? Przecież jada się takie potrawy. A to, że przypadkiem podczas jedzenia Kafka potarł oko dłonią, którą wcześniej dotykał przyprawy. Czujecie już ten ból oka na samą myśl tak jak ja?

Podsumowanie

Pojawiają się nowe postacie, które jeszcze bardziej odsuwają nas od zakończenia tej wspaniale prowadzonej i rysowanej mangi. Jest wesoło, ale i zagadkowo. Nie wiemy do końca kto pociąga za sznurki: Dostojewski, Dazai a może Ougai Mori? Do tego dowiadujemy się nowych informacji o Tygrysołaki i… trochę mną wstrząsnął jego brak żalu po śmierci ważnej dla niego osoby.

Pozostałe recenzje serii Bungou stray dogs – Bezpańscy literaci: [tom 1], [tom 2], [tom 3], [tom 4], [tom 5], [tom 6], [tom 7], [tom 8], [tom 9]


Na szybko:

W 10 tomie mangi mamy aż 4 historie poboczne i 1 rozdział wątku głównego. Czy to źle? Nie, właśnie dobrze, bo lepiej poznajemy poszczególnych członków, ich dążenia, problemy, przeszłość. W końcu to wszystko rzutuje na ich zachowanie i motywy działania. A jakie mają Dazai, Dostojewski czy szef mafii portowej?

Moni zdaniem:

Fabuła: 8,5/10
Kreska: 8,5/10
Bohaterowie: 9/10